Jestem chora. To znaczy już prawie zdrowa, ale jeszcze mam gardło zachrypnięte. Jeszcze kilka dni temu miałam grypę jelitową i nie było ze mną za wesoło (pomijając już te wymioty ;/). Przez tą grypę nie miałam w ogóle apatytu i przez jeden dzień jadłam zaledwie jedną macę, albo nawet nic nie jadłam. Schudłam 4 kilo. Nie widzę zbytniej różnicy w swoim wyglądzie, jedynie to, że zaczęły mi włosy wypadać (zapewne z braku witamin), ale teraz biorę jakieś tabletki na włosy i wszystko wraca powoli do normy ;)
Tak świątecznie :D
Całymi dniami się nudzę. Nic tylko leże w łóżku przed telewizorem. Dzisiaj jeszcze zrobiłam bombkę na choinkę, ale oprócz tego moje ostatnie dni były bardzo monotonne i nudne.
Długo nie pisałam, ale już nawet nie chce mi się tłumaczyć dlaczego. Możliwe, że teraz będę tak rzadko pisała, no ale zobaczy się jeszcze ;)
Wieczorem idę na "Przed świtem. Część 2". Pierwsza część zrobiła na mnie wrażenie (uważam ją za najciekawszą ze wszystkich). Liczę, że druga część będzie jej dorównywać :P
Długo wyczekiwałam tej części. Już nie mogę się doczekać, kiedy usiądę w fotelu i będę z niecierpliwością patrzyła co chwilę na zegarek. Przeczytałam książkę, więc tym bardziej jestem ciekawa, jak to wszystko pokażą :P
Jestem taka śpiąca, że potrafiłabym zasnąć na stojąco ^^ Zaraz chyba wezmę prysznic, żeby się odświeżyć to może się trochę obudzę :P
Dzisiaj zrobiłam kartki świąteczne na konkurs. Ta niebieska podoba mi się najbardziej, a najmniej z nią było roboty :P Mało nauki na jutro. Więc może obejrzę jakiś film (?) :> Polecacie coś ?
Wieczorem zrobiłam sobie pyszną kolację :D - smażone krewetki i warzywa. Uwielbiam krewetki, mogłabym je jeść bez końca ;) No i obejrzałam też Kevina. Nigdy mi się chyba to nie znudzi :D
Kurde, wiem, że nadal rzadko posty wstawiam, ale czasu brak.Już niedługo ogarnę te wszystkie nie pozałatwiane sprawy i zacznę częściej pisać. Czyli to rzadkie wstawianie postów to tylko tymczasowe :P
Brak czasu na bloga. Chce to zmienić, ale jakoś mi to nie wychodzi. Czas za szybko mija, od ostatniego posta mineły 3 dni. Nawet nie zauważyłam jak to wszystko przebiegło. Postaram się częściej pisać posty, ale nawet komputer nie chce ze mną współpracować, co chwilę sie tnie ;/
Paulina xD
Nie chce dalej przynudzać. Nic mi się nie chce :< Chyba zaraz pójdę spać.
Już na początek chce przeprosić za to, że w tym tygodniu tak zaniedbałam bloga. To wynikło z braku czasu. Miałam tak napięty plan, że zapomniałam o tym blogu :<
Wczoraj nocowałam u koleżanki. No i zrobiłyśmy sesję przy okazji :D Było bardzo zimno, ale fajna mgła była.
Przykładowe zdjęcie, w następnym poście będzie jeszcze jedno ;)
Jutro mam test z biologii, więc muszę pozakuwać trochę ;/ Dobrze, że już pracę na zajęcia artystyczne mam za sobą :D