niedziela, 8 lipca 2012

czerwone frugo

Heyoo!

Już wróciłam od kuzynki, ale tym razem to ona u mnie nocuje :P Już nawet mamy w zanadrzu kilka ambitnych planów! ;)

Ostatnio kupiłam sobie czerwone frugo. I byłam mile zaskoczona, bo myślałam, że będzie bardzo słodkie, jak większość frugo, a to frugo jest słodkie, ale nie za słodkie ;)


Bay!

PS. Cieszę się, że podobały się Wam ostatnie zdjęcia. Niedługo będą nowe! :P

7 komentarzy:

  1. to frugo jest dla mnie jednak kwasne, nie slodkie xd malo mi smakuje moze dlatego, ze nie lubie porzeczek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. czerwone jest dobre - nie tak gorzkie jak różowe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo ;P jeszcze czerwonego nie widziałam. W którym sklepie kupiłaś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Starej Wojskiej, jak byłam na wakacjach :P

      Usuń
  4. Moim ulubionym frugo niezmiennie pozostaje czarne. :3 Czerwone jest dobre, ale intensywnie czuć w nim porzeczkę, za którą nie przepadam. :P
    Też muszę kogoś zaprosić na nocowanie. ;D To w sumie już taki... wakacyjny rytuał, można powiedzieć. ^w^
    Przy okazji: zapraszam na NN. C:

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham czerwone
    SUPER blog obserwuje zapraszam do mnie http://fajny-blog-800.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zmieniłam nieco wygląd bloga - wpadłabyś zobaczyć? c: Jednocześnie zapraszam na NN. :P

    OdpowiedzUsuń