wróciłam

Heyo!

Nie wiedziałam, że spędzanie czasu na słońcu może być tak męczące ;) Słońce tak grzało, że każdego dnia byłam nim przemęczona. Ale mimo to było fajnie. Jestem strasznie z siebie dumna, że wreszcie się porządnie opaliłam - nawet w niektórych miejscach skóra mi zchodziła. I nie sądziłam, że na tak małej wyspie są fajne sklepy z ubraniami ;)


Samolot powinnam mieć o 18, ale było opuźnienie o 5 godzin i byłam skazana na siedzenie na lotnisku w niewygodnym krześle ;/ I zamiast wrócić do Polski o 20, wróciłam o 1 w nocy.

Oto moja pamiątka jaką zakupiłam w Turcji (wyjechałam do Grecjii, ale do Turcjii było tylko z 10 km i przepłyneliśmy statkiem ;D). Zielone conversy - zawsze chciałam takie mieć! :)

Przy okazji wstawie moje drugie conversy,  które obiecałam Wam kiedyś pokazać click.

Zdjęcia z Grecji jeszcze nie wiem kiedy wstawie. Ale uzbrojcie sie w cierpliwość ;)


Bay!